Witaj Drogi Przyjacielu !

Dziękuję Ci , że się pojawiłeś :)

niedziela, 29 maja 2011

Wolność


Co to znaczy wolność?

Kiedyś mówiłam wszem i wobec ,
że bardzo chcę wolności finansowej ,
terytorialnej i czasowej.

Później zapragnęłam wolności emocjonalnej.

Jest taka piosenka "wolność i swoboda" :)

Nigdy tak naprawdę nie zastanawiałam się  wnikliwie czym jest tak naprawdę prawdziwa  wolność?
Wolność słowa,wyznania,religijna ,gospodarcza ...etc 
Wolność to także brak zniewolenia,przymusu,ograniczeń,
możliwość dokonywania wyborów.

Ale prawdziwa wolność człowieka   polega na tym ,
że jest on wolny od samego siebie.
Jest wolnym od swojej przeszłości ,
od lęku i strachu,od swoich uzależnień,
od tradycji,narzuconych wartości,od systemu ,od innych....

Człowiek prawdziwie wolny jest  świadomym Panem swoich 
myśli a co za tym idzie Panem swojego życia.
Można by pomyśleć że, taka totalna wolność jest czymś złym,
ponieważ należy przestrzegać zasad i praw  jakie panują 
w danym miejscu ,rodzinie,społeczności,kraju...etc.

Bardzo często  ludzie wolą być zniewoleni  
bo tak jest wygodniej .
Bo tak jest prosciej życ .
Zawsze jest wtedy  wymówka za wszelkie niepowodzenia
- zły los,rząd, geny,ktoś inny  jest przyczyną  !

Prawdziwa wolność to ogromna odpowiedzialność
za siebie ,swoje czyny i swoje życie.
Jakże często pod fałszywą przykrywką wolności  nie robimy
tego co robic powinniśmy ,bo przecież jesteśmy
wolni - sami decydujemy.
Tylko później  myślimy,że gdybym był w innym miejscu,
czasie ,sytuacji to na pewno by było inaczej - lepiej .
Tzn. gdybym był wolny !
A tak brak  mi wolności.. terytorialnej ,czasowej...
przestrzennej  i to właśnie dlatego nic mi  nie wychodzi .
I celem moim jest taka właśnie wolność :) 
Koło się zamyka!

Człowiek naprawdę wolny, jest wolny zawsze i wszędzie.
Wie kim jest i zna swoja prawdziwą wartość .
Nawet w więzieniu  pozostanie  wolnym! 
Tylko innym będzie się wydawało że go zniewolili.
Wszystkie zewnętrzne zniewolenia  nie istnieją,
są iluzją w której tak bardzo lubimy przebywać,
że nawet  nie myślimy, iż prawdziwa "niewola " 
wypływa z naszego własnego ego i umysłu .

Nie ma żadnych praw ani systemów ani wartości ,
które  trzymają nas w niewoli.

Jedynie są prawa uniwersalne ,które działają zawsze,
bez względu na to czy je znamy 
i ich przestrzegamy ,czy też nie.
Działają zawsze ,wszędzie i dla każdego!
I jeśli wykona się wysiłek ich poznania ,zastosowania 
i przestrzegania otwierają nam one wrota do prawdziwej wolności :)

Jest to siedem uniwersalnych praw.

Pierwsze trzy są niezmienne,wieczne:

1.Prawo Mentalizmu :
czyli inaczej umysłowości.
Prawo to mówi ,że wszystko jest umysłem .
Cały Wszechświat jest mentalny ,składa się z myśli.
Wszystko co widzimy w naszym fizycznym świecie ma swój
początek w niewidzialnym świecie umysłu.
2.Prawo Powiązania
Jak na górze ,tak i na dole.
Jak na dole ,tak i na górze.
Prawo to mówi ,że zawsze istnieje harmonia 
i połączenie pomiędzy światem materialnym,umysłowym i duchowym.
3.Prawo Wibracji :
Nic nie spoczywa.Wszystko jest w ruchu.
Wszystko się porusza.Wszystko wibruje.

Jest to trzecie i ostatnie z ostatecznych i niezmiennych praw uniwersalnych.
Mówi nam,że cały Wszechświat czyli także i my wszyscy
jesteśmy niczym innym jak tylko wibracją.

Następne cztery prawa są prawami zmiennymi ,przejściowymi.

4.Prawo Biegunowości (dualizmu):
Wszystko jest dwoiste ,ma swoje bieguny ,
ma swoje pary przeciwieństw.
To i przeciwne do niego -są tym samym !
Przeciwieństwa maja identyczna naturę  - są identyczne.
Różnica leży w natężeniu - skrajności się spotykają.
Wszystkie prawdy są jedynie półprawdami.
Wszystkie paradoksy da się pogodzić.

To prawo mówi mówi ,że zawsze istnieją  dwie strony wszystkiego.

5.Prawo Rytmu :
Wszystko wpływa i wypływa.Wszystko płynie 
na zewnątrz i do środka.Wszystko wznosi się i opada.
To prawo mówi ,że we wszystkim następują zwroty 
6.Prawo przyczyny i skutku :
Każda przyczyna ma swój skutek,
a każdy skutek ma swoja przyczynę.
Przypadek  czy zbieg okoliczności to nic innego
jak inna nazwa tego właśnie prawa .
Zgodnie z tym prawem każdy skutek widzialny
w naszym zewnętrznym,
fizycznym świecie ma swoja przyczynę w niewidzialnym wewnętrznym 
świecie 

Jest to istota potęgi MYŚLI ! 

7.Prawo rodzaju (płci) :
Rodzaj jest we wszystkim.
Wszystko ma swoje męskie i kobiece aspekty.
Prawo to  mówi o tym że wszystko i wszyscy posiadają 
elementy  zarówno żeńskie i męskie.

Bardzo popularne ostatnio jest  Prawo Przyciągania 
- jest to kwintesencja
wszystkich wymienionych powyżej praw
- łączy wszytko razem.
Zrozumienie Prawa przyciągania pomaga wyśjc
ponad zmienne
Prawa Polaryzacji (dwoistości) i Rytmu ,
oraz lepiej zrozumieć wszystkie 
siedem uniwersalnych praw.

Jak zatem te prawa maja się do wolności człowieka ?

Otóż znając je rozumiejąc i stosując 
nigdy   nikt nas nie zniewoli .
Jedynie my sami możemy to zrobic na własne życzenie .

Myślę, że  wiedza i zrozumienie to też pewnego rodzaju wolność.

Reasumując ten trochę przydługi post 
chcę podkreślić to , że każdy
człowiek jest wielki i wolny zawsze i wszędzie,
jeśli tylko uświadomi sobie 
kim jest i pozna swoja prawdziwą wartować .
Uwolni się przede wszystkim od swoich lęków,
strachu, porównywania z innymi,
krytykowania,oceniania, nawyków,
nałogów,wszelkiego rodzaju uzależnień...


Ja ostanio przeprowadziłam sobie 10 dniowy post 
tylko na wodzie.Pare pierwszych dni było trudnych,
ale później już  było super !


Wiecie jak bardzo jesteśmy uzależnieni od jedzenia... 
Jakie to  wspaniałe poczucie wolności miałam
w swoim wnętrzu ,kiedy będąc 
w supermarkecie  patrzyłam sobie na te wszystkie "frykasy " 
bez  żadnych emocji :) po prostu są ... ja mogę je kupic
jeśli tylko zechcę ale wcale nie muszę :)

Jednak jeszcze mam bardzo dużo do przepracowania ....
swoich uzależnień ! 
Długa droga przede mną ....

Gdy zrozumiałam jednak , czym tak naprawdę jest
prawdziwa wolność, nie chcę już dążąc  do jej pozorów !
Chcę każdego dnia 
stawać się prawdziwie wolna coraz bardziej i bardziej ....


Pozdrawiam serdecznie,
Małgosia





środa, 11 maja 2011

Magia i siła pytań !

Pytania kierują uwagą umysłu.
Zazwyczaj  niemal w każdym momencie naszego procesu myślowego zadajemy sobie pytania.
W naszym dialogu wewnętrznym też  w większości pytamy siebie o różne rzeczy.
Inne osoby bardzo często nas pytają.
Komunikacja polega również na zadawaniu pytań i naturalnie na otrzymywaniu odpowiedzi.

Jest to swego rodzaju dualizm czyli biegunowośc

pytanie -> odpowiedz .

Dla naszego umysłu jest to akcja -> reakcja .

Pytanie wzywa mózg do działania, do  szukania odpowiedzi  lub do jej stworzenia .
Mówi się ,że nie ma głupich pytań ale są czasami głupie odpowiedzi.
Byc może faktycznie głupich pytań nie ma ,ale są pytania kiepskiej jakości !
Pytania ,które skupiają naszą uwagę  na czymś co nas dołuję,co nas wkręca w stan przygnębienia i niemocy.

Typowym przykładem takiej sytuacji jest np.
  - dlaczego mnie to spotkało ?
Jeśli je sobie zadamy ,to co wtedy sie dzieje w naszej głowie ?
Pojawiają się natychmiast odpowiedzi.
Jakie to są  odpowiedzi ?
Zazwyczaj takie właśnie :
ponieważ jestem do niczego,nie mam szczęścia w życiu ,nikt mnie nie kocha , nikt do mnie nie dzwoni ,ptak mnie obsrał .... itd.
W wyniku takiej analizy co się z nami dzieje ?
Oczywiście zaczynamy emanowac  bardzo mocno  naszym stanem wewnętrzmym ... chyba każdy się domyśla jaki on jest !!!

A zobaczcie jeśli zrobimy  taki mały trik  zamiany :
dlaczego mnie to spotkało ?
na np. czego to ma mnie nauczyc ?
lub - co mogę zrobic ,aby już mnie to nie spotykało ?

Co się zaczyna dziac w naszej głowie - naturalnie otrzymujemy odpowiedzi ,ale jakże innej wartosci niż poprzednio.
Są to wtedy konstruktywne  informacje ,które  poszerzają naszą świadomośc,pokazują gdzie należy może bardziej sie przyłożyc ,na co zwrócic uwagę w przyszłości  ... etc

Dlatego też uważam ,że to właśnie pytania są ogromnym  narzędziem jakie mamy do dyspozycji w każdej chwili naszego życia.Maja tak ogromna moc ,że w jednej sekundzie zmieniają kierunek naszej uwagi.

A  przecież energia podąża zawsze za  uwagą !

Zawsze !!

To na czym się koncentrujemy ,o czym myślimy to wzrasta.
Czyli następuje kreacja... naszej przyszłości.

Mamy cudowne narzędzie w swoich rękach,
wykorzystajmy je!

Zamiast - Dlaczego... ? pytajmy - Jak ... ? Co.... ? W jaki sposób... ?


To jest takie proste i łatwe do wykorzystania dla każdego- tylko,trzeba wiedziec i chciec.
 Ja zaczęłam stosowac  u siebie takie oto pytanie na każde powitanie - co u Ciebie DOBREGO słychac ?
I każdy szuka u siebie tych dobrych rzeczy żeby mi odpowiedziec .....
albo mówi NIC !
Mam wtedy  z głowy wysłuchiwanie co u niego  słychac złego czyli znanego nam i powszechnego narzekania .... ,które podświadomie wkręca nas w  niepożądane stany emocjonalne oraz skupia naszą uwagę i energię.

O wiele własciwszym jest szukanie rozwiań i wyciąganie wniosków, niż użalanie się nad soba  i narzekanie  na cały świat .

Życzę  wszystkim  aby świadomie zaczeli  używac  w swoim  życiu  magii i siły pytań.
Wtedy każdy będzie kreował  dobry  świat dla siebie,
a co za tym idzie także  dla nas wszystkich.

Pozdrawiam serdecznie

sobota, 7 maja 2011

Piękno i siła wszechświata

Wiele się mówi i pisze ostatnio o prawie przyciągania ,
czyli o kierowaniu próśb do Wszechświata.
Że, to właśnie Wszechświat jest tym "czymś"
co zawsze odpowiada na nasze myśli ,pragnienia i przede wszystkim na nasze wibracje.
Czyli na nasze emocje i stany wewnętrzne.
Dzieje się to bez względu na wszystko.
Nie ważne czy to jest dla nas dobre czy złe.
Czy sobie zdajemy z tego sprawę czy nie.

Myślę ,że warto byc tego świadomym !

W powszechnie znanym filmie "The Secret" przekazana jest idea ,że to właśnie Wszechświat jest "tym czymś" co sprawia ,
ze nasze marzenia się urzeczywistniają jeśli tylko skupimy na nich naszą uwagę (myśli+odczucia...)

Trafiłam wczoraj na serię bardzo fajnych filmików na YouTube o historii Wszechświata oraz o nim samym jako takim ,obserwowanym przez teleskop Hubble.

Szczerze polecam....

Podróż w kosmos  

Jest tego pięc części ,ale obejrzałam z prawdziwą przyjemnością.

I tak sobie myślę jak ogromna energia jest w kosmosie.
Jak potężna.
Jak bardzo ogromny jest Wszechświat i jaki cudowny....

A tak z drugiej strony to ten cały Wszechświat  razem ze swoimi zasobami,siłą i możliwosciami jest w nas samych.
Prawo przyciągania to nic innego jak fakt tworzenia.
Świadomego lub nieświadomego tworzenia  czegoś z niczego.
A  może czegoś materialnego z energii którą zawsze mamy do dyspozycji.

My nie przyciągamy ale tworzymy poprzez własne myśli,słowa i emocje.

Jesteśmy hologramem zawierajacym wszystko to,co zawiera Wszechświat.
To  nasza świadomośc jest twórca.
Jednak bardzo często nie uświadamiamy tego sobie.

Cały Wszechświat jest w nas.
W nas jest energia ,moc i siła.

Jednak we Wszechświecie jest ustalony porządek
i obowiązują pewne uniwersalne prawa,które działaja zawsze.
Bez wgledu na to,czy o nich wiemy czy też nie.

Jesteśmy energią ,jakże potężną energią zamkniętą w cudownym narzędziu jakim jest nasze ciało.
Ciało jest jak komputer.
Ma oprogramowanie.
Nasze ego jest zazwyczaj administratorem.
Jednak nasze serce jest kapitanem tego pojazdu.

Jak człowiek otworzy swoje serce
to sam  przejmuje kontrolę i administrator zostaje zdegradowany ...

Czasami bardzo się buntuje i bardzo nie chce oddac swojego stanowiska!

Jednak ,jeśli kapitan jest silny to administrator "spuszcza powoli z tonu "i zaczyna współpracowac 

I wtedy w życiu człowieka dzieje się magia .

Po prostu  "kosmos" :) Myślisz... mówisz .. - masz !

Doświadczyłam tego uczucia kiedyś i trochę mnie to przeraziło.
Jeśli jesteś  w kontakcie i harmonii ze wszystkim a przede wszystkim ze sobą,
i masz otwarte serce .. to wszystko materializuje się niemal natychmiast.

WSZYSTKO!

Czyli chwila nieuwagi .. i nam np. ...  "grype" ... "komornika" ... etc

Świadomośc mocy wymaga odpowiedzialności,
ogromnej odpowiedzialności i uważności !!!

Prawo przyciągania jest dla mnie przywilejem tworzenia.

Co tworzę każdego dnia   ? A no właśnie....
Kto rządzi  w moim Wszechświecie ? .... A no właśnie ...

Uważam ,że właściwym by było ,
zadawac  sobie te pytanie zawsze kiedy nam coś nie wychodzi,
kiedy się wkręcamy w emocje złości,smutku, braku perspektyw.. etc..

Kto rządzi ? JA czy moje ego ?

środa, 4 maja 2011

"Jestem Bogiem "

Poprzednio napisałam o wielkości człowieka  o jego mozliwosciach,pięknie,dokonaniach.

Wczoraj obejrzałam film "Jestem Bogiem".Jest to historia przeciętnego faceta ,któremu zycie wymyka się z pod kontroli.
Pije,nie wywiązuje się ze swoich obowiązków i wreszcie traci  kobietę swojego życia.Totalnie załamany idąc ulicą spotyka kolegę ze szkoły.
Ten zaprasza go na drinka,rozmawiają.... i podaje mu magiczna tabletkę,którą bohater,chociaż z pewna dozą sceptycyzmu zażywa.
I nagle świat się mu zmienia.
On się zmienia.
Jego wszystkie  możliwości  ujawniają natychmiast.
Robi karierę... ,wraca żona... ect.
Jednak po drodze popełnia morderstwo,którego nie pamięta.

Zaczęłam się zastanawiac... jak to naprawdę  jest z tym naszym umysłem ?
Co tak naprawdę  uwalnia nasz boski potencjał ?
Czy gdyby były takie tabletki dostępne,
ile osób by skorzystało z nich,aby poczuc sie jak Bóg ?
To nie był narkotyk,dzięki takiej  tabletce mógblyś wszystko ... np.mowic w każdym języku.. .miałbyś dostęp do wszystkich informacji jakie masz zapisane w podswiadomosci.. po prostu  miałbyś mozliwosc wykorzystania swojego mózgu w 100%.

Ten film odbieram jako pewna metaforę.

Bo tym co tak naprawdę pozwala nam korzystac,  z coraz większych zasobów naszego umysłu jest świadomośc.

Możemy bardzo duzo jako dzieci - dopóki nam ktoś nie powie ,że to nie możliwe .

Uważam ,ze taką magiczną pigułkę ma każdy z nas w swoim sercu.
Należy tylko tam dotrzec , odnaleźc ją i aktywowac .
Tym ,którym się to naprawde udało .... widzą lepiej ,słyszą wiecej ,rozumieja bardziej,kochają mocniej.
Odnoszą sukcesy jakby byli w czepku urodzeni.
Tworza swój świat według swoich potrzeb.

Są poprostu bogami i boginiami.

A Ty? - czy  już jesteś bogiem?  boginią  swojego świata ?

Czy zdajesz sobie sprawę z tego,że sam go tworzysz?
Czy pozwalasz aby inne siły  kierowały Ciebie tam gdzie im pasuje?
Może warto poszukac magicznej pigułki ,aby poznac swoją wartosc i moc.

Ja w swoim życiu poznałam nie raz  i nie dwa  potegę swoich myśli i przekonań.
Jednak zawsze to było w "extremalnych" momentach mojego życia .
Na co dzień wkręcam się jak większośc w  rolę - jaką przypadło mi grac i zapominam o swojej mocy .
Jednak coraz częsciej wracam do serca ... i wtedy  zapada spokój i działanie tabletki tam ukrytej  uaktywnia się.
Ta tabletka,prawdziwa tabletka ,która nie powoduje skutków ubocznych to MIŁOŚC

Tak jak kiedyś napisałam :

to miłośc jest mocą, która kreuje wszystko to ,na co uwagę serca skierujesz

Cóż ,tak na zakończenie napiszę tylko ,że postanowiłam każdego dnia  uaktywniac magiczną tabletkę w moim sercu i wykorzystywac siłe ,którą mi daje  do tworzenia świata  nie tylko własnego ale wszystkich ludzi.
Bo wszyscy jesteśmy jednością i każde indywidualne działanie odbija się echem we wszechświecie  odziałowywując nie tylko  nas samych ale tez na każdą żyjącą istotę.

niedziela, 1 maja 2011

Wartośc i możliwości człowieka

Czy już wiesz jak bardzo nieodkryte i niewykorzystane  są możliwości Twojego ciała i umysłu ? W powtarzającej się codzienności zazwyczaj zapominamy  jak wielki i wspaniały jest człowiek.Ile dokonał naukowych odkryc ratujących ludzkie istnienia.Jak niezwykle potrafi wykorzystac moce natury.Jakie nadzwyczajne dzieła sztuki stworzył.
Ile ma w sobie czułości i dobroci i jak pięknie potrafi kochac czy też służyc innym .

Bardzo często autentyczne źródła naszej mocy wymykają się z pod kontroli naszej świadomości i życie  zaczyna się toczyc jak gdyby samo.Monotonnie,czasami pozornie komfortowo.Gości w nim rutyna  i przeciętnośc .

A przecież moze byc zupełnie inaczej.

Może byc z pasją  ,interesująco,soczyście,bez granic,szczęśliwie .

Można od życia brac więcej i można światu dawac więcej !

Nie jesteśmy tu na ziemi tylko po to,
aby płacic swoje rachunki ,pracowac przez 40-50 lat i liczyc na przetrwanie  do pierwszego każdego miesiąca.
Życie oferuje człowiekowi prawdziwe bogactwa w każdej sferze - emocjonalnej,intelektualnej,społecznej,finansowej,materialnej czy też duchowej.

Początek wszystkiego jest w umyśle.
To w marzeniach rodzi sie pomysł na nowy standard życia.
Póżniej potrzeba juz tylko właściwych strategi aby osiągnąc swoje cele .

Jaka jest zatem droga ,którą należy podążac aby spełnic swoje sny ?

Niezależnie od tego gdzie ktoś się teraz znajduje,korzystając ze swojej inteligencji, kreatywności,pragnienia czynienia dobra , zawsze może zacząc iśc do przodu w urzeczywistnianiu siebie i swoich marzeń.
Jakośc indywidualnego życia ma  dużo większy sens niż większośc z nas przypuszcza.
Nasze pojedyncze istnienia tworzą poziom globalny.

Jeżeli ktoś wprowadzi zmiany w swoim życiu : poczuje się bezpieczny ,stanie się bardziej witalny,odnajdzie w sobie więcej miłości do ludzi albo nauczy się kreowac bogactwo, to z pewnością  wysubtelnieje  jego cała energetyczna wibracja.

W ten oto sposób zostanie wniesiony ogromny wkład w poprawę całości zycia na ziemi .

Najwspanialszym darem ,który każdy może ofiarowac sobie i ludziom jest nieustajaca  podróż do doskonałości.
Uczestnicząc świadomie w tej podróży stajemy  się kimś bardziej harmonijnym,twórczo wykorzystującym moc energii.
Emanujemy radością  ,witalnością i wszystkim co najlepsze.
Życie staje się pełne wrażeń,piękne i bogate we wsszystko czego pragniemy .

Świat jest nierozerwaną całością !

Zawsze można robic jeszcze lepiej to co się robi.
Zawsze można kochac jescze bardziej .
Można jeszcze mocniej odczuwac radośc życia
Można miec jeszcze więcej pieniędzy .
Można odnaleźc głębszy sens swojego istnienia .
Można dawac innym jeszcze wiecej siebie.

Cokolwiek chcesz zmienic lub osiagnąc zrobisz to,pod warunkiem ,że będziesz wiedział jak ?
Wszystko czym jesteś dzisiaj i co posiadasz ,jak żyjesz  jest wynikiem wcześniejszych Twoich decyzji.
To one powodowały ,ze czasem wycofywałeś się a czasem byłeś niepowstrzymany w dążeniu do celu.

Każdymi postanowieniami człowieka kierują emocje i  przekonania .
Te przekonania i wzorce postępowania ,które rzutuja na nasze zycie sa ukryte głęboko w podświadomości.Należy zatem wyłowic je z potężnej odchłani  i uświadomic sobie ich treśc.

Na temat jak to zrobic jest mnóstwo literatury i informacji.
Może ja kiedyś też napisze w skrócie o tym.

Każda zmiana  ... zależy tylko i wyłacznie od Ciebie czy się dokana !
To Ty zawsze nadajesz wartośc i zabarwienie emocjonalne każdemu przekonaniu,kążdej prawdzie ,kazdemu zdarzeniu.Tylko Ty decydujesz w co wierzysz ,o czym myslisz i w wyniku tego co tworzysz.

W dzisiejszych czasach warto zweryfikowac ślady jakie pozostawiły w naszej  osobowości  osoby,które były autorytetami dla nas w przeszłości i może są nadal .

Warto sprawdzic czy ich przetrwały w podświadomości wpływ  na dzisiaj podejmowane przez nas decyzje powoduje, że żyjemy pełnia życia czy też sprawia że ledwie  wegetujemy  ?

czwartek, 28 kwietnia 2011

Ty jesteś Stwórcą swego świata

Ludzie wciąż szukają źródła swoich problemów i niepowodzeń wszędzie, tylko nie w sobie. Obarczają winą wszystkich, tylko nie siebie. Nie rozumieją podstawowego prawa natury, prawa przyczyny i skutku, metafizycznego prawa przyciągania.
Usprawiedliwszy się przed samymi sobą, uciszywszy poczucie winy przez zrzucenie odpowiedzialności za siebie na innych ludzi i na okoliczności, nadal postępują w ten sam, prowadzący do niepowodzeń sposób. Nadal zasiewają ziarna problemów i dysharmonii.
Prawo przyciągania działa na kilku płaszczyznach.
Po pierwsze, na poziomie materialnym, fizycznym - myśląc i postępując w określony sposób wywołujesz określone przyczyny prowadzące do określonych rezultatów.
Po drugie, na poziomie duchowym; według niektórych systemów filozoficznych umysł stwarza rzeczywistość. Dosłownie - stwarza rzeczywistość. Umysł, będąc określonego kształtu, tworzy odzwierciedlającą go rzeczywistość. Przyjęcie takiej teorii za prawdę umożliwia bezpośrednie wpływanie na rzeczy, na które, zdaje się, nie mamy wpływu. Jeżeli umysł stwarza rzeczywistość, to wszystko jest umysłem. Zmieniając umysł, zmieniasz wszystko.
Być może znasz historię doktora Hew Lena, hawajskiego psychiatry, który wyleczył wszystkich pacjentów na oddziale zamkniętym, ludzi niebezpiecznych dla siebie i dla otoczenia, nawet z nimi nie rozmawiając?
Dr Hew Len czytał po prostu rejestr medyczny pacjenta, po czym zadawał sobie pytanie: Co takiego jest we mnie, że stworzyło tego człowieka i jego chorobę? Po czym oczyszczając się z tych znalezionych w sobie przyczyn sprawiał, że następowało uleczenie.
A więc możesz zacząć zwracać uwagę najpierw na poziom fizyczny - co myślisz i co robisz oraz jakie są tego skutki, a następnie przyjmij za prawdę, że Twój umysł bezpośrednio tworzy rzeczywistość i że cała Twoja rzeczywistość jest Twoim dziełem, projekcją Twojego umysłu.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Autorem artykułu jest Wojciech Diechtiar

7 sposobów, jak żyć lepiej

Podaję siedem sposobów, jak można uczynic swoje życie bardziej pełnym. Te sposoby nie wyczerpują tematu, jak sądzę, ale skłaniają do zastanowienia i do spróbowania. Zapraszam.


1. Planuj swój dzień, a w nim drobną przyjemność dla siebie samego
- wtedy, zamiast najczęściej robić wyłącznie to, czego inni oczekują, będziesz mógł zadbać o siebie. Bądź kapitanem swego okrętu – i zacznij od czegoś małego. Jest takie powiedzenie,że kto nie planuje – ten planuje porażkę. Zatem, co powiemy o tym, kto planuje? kto planuje ten zwycięża. Bądź zwyciezcą! Bierz kartkę. Pisz
2. W ciągu dnia staraj się zawierzyć opatrzności, a unikaj życia w strachu
To dwie strony medalu: albo żyjesz w miłości – w zawierzeniu i w wewnętrznym optymiźmie, albo żyjesz w strachu. A strach powoduje,że odczuwasz napięcie, stres. Próbujesz rozgarniać chmury, ktore sie gromadzą nad Tobą, ale to nie likwiduje strachu - tylko go odsuwa. Cóż, przeciwstawieniem strachu jest Miłość. Radość. Wyobraź sobie coś co jest dla Ciebie miłością. To może być taki pierwszy krok.
3. W ciągu dnia pielęgnuj uczucie miłości do świata, a unikaj złości
– to także dwie strony medalu: albo żyjesz w miłości do świata, albo żyjesz w złości. Co może oznaczać,że często dopuszczasz złość, która promieniuje na innych – czy zasłużyli czy nie. Skłania ludzi dookoła Ciebie do odpowiedzi, które także mogą być złością. Złośc na złość - chyba, że trafisz na kogoś wyjątkowego. W sumie życie w złości to podobna rzecz, jak to życie w strachu - przeciwstawieniem jest Miłość. Spróbuj odpuścić i zamień złość na wewnętrzne uczucie miłości.
Można się tego nauczyć!
4. W ciągu dnia - przynajmniej dwa razy rozjaśnij się wewnętrznie
Napięcie, które jest w człowieku – drugi człowiek odczuwa. To się po prostu udziela, nie trzeba żadnych słów. I odwrotnie, spokój, który jest w człowieku – drugi człowiek także odczuwa. Na tej samej zasadzie, bez słów.
Zatem,jeśli chcesz żyć po słonecznej stronie życia - naucz się wewnętrznie rozjaśniać. Zrób z tego nawyk – a to oznacza konieczność ćwiczenia przez miesiąc. Dlatego może nie jest to takie proste, jak od razu może sie wydawać – ale spróbuj! Zobaczysz, jak to jest. Piosenki, które podtrzymują - pomagają w tym rozjaśnianiu. I pomagają trwać w decyzji o zmianie życia na co dzień.
5. Dbaj o to, żeby rozjaśniac się w dłuższej perpektywie – przedwczoraj, wczoraj, dziś, jutro itd
Zauważ,że napięcie z przedwczoraj dodaje się do napięcia z wczoraj i do tego z dzisiaj – rozumiesz, że stopniowo człowiek może gorzknieć, a na pewno jego wewnętrzny optymizm opada. To jest proces, który trwa, jeśli mu na to pozwolimy.
Ale my nie pozwalamy: ja nie pozwalam, Ty nie pozwalasz. Zatem, dbasz o własny stan duszy – i zachowujesz wewnetrzną miłość, optymizm. Powiedzmy - patrząc z boku- zachowujesz dziecięcą naiwność. Ale nie daj się omamić, to raczej pozorne wrażenie, bo pod spodem jest przecież rozum i myśl... Jeśli jednak czujesz,że kiedyś byłeś radośniejszy - powrót także jest procesem. Trwa. Sróbuj jednak, okaż wytrwałość... bo warto!
6. Zrozum dokładnie co to znaczy rozjaśniać się wewnętrznie
- najczęściej wystarczy intuicyjne rozumienie rozjaśniania się. Ale czasem trzeba to powiedzieć to wprost: mówię o uczuciu, o emocji jak najbardziej pozytywnej, pełnej miłości, pełnej światła. Jestem miłością – dostaję miłość, daje miłość, kocham. Właściwie nie wystarczy tego zrozumieć, trzeba skupić się i poczuć tę miłość w sobie. Bo, na pewno gdzieś tam jest.
7. Słuchaj piosenek, które podtrzymują
Piosenki, o których piszę to jeden ze sposobów dokładania do całej historii swego życia zapisanej w podświadomości zapisów pozytywnych. Zapisów, które wzmacniają i które przydadzą się w przyszłości. Cóż, możesz zacząć to robić. Ale jeśli chcesz zmienić swoje życie na lepsze – wręcz musisz to robić!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Autorem artykułu jest Jacek Bąk